Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 16:34, 11 Cze 2013 Temat postu: Deep Shadows and Brilliant Highlights |
|
|
Deep Shadows and Brilliant Highlights – trzeci album HIM, wydany 27 sierpnia 2001. Podobnie jak Razorblade Romance, Deep Shadows and Brillant Highlights doczekał się również kilku reedycji.
1. "Salt in Our Wounds"
2. "Heartache Every Moment"
3. "Lose You Tonight"
4. "In Joy and Sorrow"
5. "Pretending"
6. "Close to the Flame"
7. "Please Don't Let It Go"
8. "Beautiful"
9. "Don't Close Your Heart"
10. "Love You Like I Do"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edziątko
Stały bywalec
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piękna malownicza wieś pod Krakowem
|
Wysłany: Śro 0:17, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kurcze, zawsze zapominam o tej płycie, nie wiem czemu "In joy and sorrow" - jedna z pierwszych piosenek, jakie w ogóle poznałam, zaczynając słuchać HIM. Teledysk oglądałam w kółko na zmianę z "When love and death embrace", "The sacrament", "Scared to death" i "Wicked game". Przy piosence "Close to the flame" zawsze mi się ryczeć chce, więc jak sprzątam, mam słuchawki na uszach i łzy w oczach to moja mama od razu wie, że albo słucham właśnie tej piosenki, albo "The funeral of hearts", chociaż przy tej ostatniej całkowicie się rozklejam. Co do piosenki "Beautiful" - zawsze sobie przy niej wyobrażam, że śpiewa mi ją jakiś przystojny man
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luin
Rozglądam się
Dołączył: 12 Cze 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trn
|
Wysłany: Śro 0:50, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam! (oczywiście zaraz po 'Dark light'). A 'Love me like I do' to dla mnie majstersztyk w wykonaniu Ville
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mylovexdd
W trakcie zadomawiania się
Dołączył: 11 Cze 2013
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Śro 13:07, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Płyta dobra ; )), trochę przebojowa , ale uwielbiam ją (jak każdą płytę HIM-a) "Beautiful" to dla mnie lepsza piosenka ; )))choć innym uroku nie można zaprzeczyć ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satu89
W trakcie zadomawiania się
Dołączył: 07 Cze 2013
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Śro 17:42, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jedna z moich perełek, chociaż nie wszystkie piosenki mnie urzekły - "Don't close your heart" nie potrafię zdzierżyć, jakieś dzwoneczki tam w refrenie słyszę, no po prostu nie "Please don't let it go" również mnie nie przekonuje.
W ogóle chyba chłopcy mówili o tej płycie, że jest bardzo kobieca, hm, muszę zastanowić się nad swoją kobiecością
Lubię za to bardzo ""Heartache every moment", "In joy and sorrow", "Pretending" oraz "Close to the flame".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luin
Rozglądam się
Dołączył: 12 Cze 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trn
|
Wysłany: Śro 18:37, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Satu89 napisał: | Jedna z moich perełek, chociaż nie wszystkie piosenki mnie urzekły - "Don't close your heart" nie potrafię zdzierżyć, jakieś dzwoneczki tam w refrenie słyszę, no po prostu nie |
Zgadzam się. Taka jakoś dziwnie słodka, nie w stylu HIM. Ale ja do niej nic nie mam. Co prawda często do niej nie wracam, ale nie denerwuje mnie.
'Salt in our wounds' <3 <3 <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edziątko
Stały bywalec
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piękna malownicza wieś pod Krakowem
|
Wysłany: Śro 19:03, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Racja, "Don't close your heart" nie jest zbyt dobra. Refren mógłby być ok, gdyby nie te dzwonki w tle, ale wpada w ucho strasznie. Za to mnie wkurzają zwrotki, chociaż jakby się uparł to da się słuchać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luin
Rozglądam się
Dołączył: 12 Cze 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trn
|
Wysłany: Śro 19:06, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ano da się, da. Pamiętam, że na nią też miałam lekką fazę dawno temu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edziątko
Stały bywalec
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piękna malownicza wieś pod Krakowem
|
Wysłany: Śro 19:13, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Przez to, ze została tu wspomniana, to cały czas mi się teraz nuci, chociaż wolę inne piosenki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tanja55
Obyty
Dołączył: 08 Cze 2013
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Śro 20:18, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czemu ale ta płyta podoba mi się chyba najmniej ze wszystkich albumów HIMa.
Płyta wydana w 2001 roku, w momencie największej popularności HIM, i to właśnie ona trochę trąci mi komercją, Ville śpiewa za słodko na niej, można dostać cukrzycy.
Jedyna piosenka którą często słucham to Love You Like I Do, ze względu na wokal, mógłby częściej tak śpiewać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisiczka
Rozglądam się
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 23:29, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Po kupieniu tej płyty byłam bardzo rozczarowana, że jest tak delikatna i spokojna. Po czasie znalazłam na niej coś dla siebie, aczkolwiek uważam ten album za najsłabszy. Często ze znajomymi zmienialiśmy tekst "Heartache every moment" na headeche every moment. Salt in our wounds i Love you like I do również należą do ważnych piosenek z tego albumu, mimo, że nieczęsto do niego wracam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edziątko
Stały bywalec
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piękna malownicza wieś pod Krakowem
|
Wysłany: Czw 0:11, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja to w ogóle zazwyczaj o niej zapominam i jak tak sobie wyliczam płyty, to zawsze mi jej brakuje, mimo iż bardzo lubię sporo piosenek z tego albumu, np. In Joy and Sorrow, Pretending, Lose You Tonight, Beautiful, Love You Like I Do, Close To The Flame. Ja ogólnie lubię takie spokojne piosenki, więc idealnie się w nich odnajduję. Jeżeli chcę coś cięższego, to sięgam po I album, Greatest Lovesongs.., bądź po VD. Ze mną to w sumie jest tak różnie i zależnie od humoru potrafię słuchać smętnych utworów z muzyki klasycznej albo Slayera i naprawdę słucham tak zróżnicowanej muzyki, że nie mogłabym powiedzieć, że słucham tylko rocka i metalu, bo na mojej karcie pamięci można znaleźć w zasadzie wszystko. No, może oprócz disco itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elliv
Rozglądam się
Dołączył: 11 Cze 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:38, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
To jest płyta robiona na szybko. Nawet Ville często mówił, że nie jest z niej zadowolony.
Ja nie potrafię jej obiektywnie ocenić, ponieważ poznawałam ją w okresie mojego największego himowego szaleństwa, więc musiała mi się podobać i tak zostało...
Pretending i In Joy and Sorrow ma fajne teledyski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krystian395
NEWBIE
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 17:56, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jeden z moich ulubionych albumów, heartache every moment i pPretending to dla mnie mistrzostwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RebelGirl
ST maniac
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wejherowo/Szczecin/Paris
|
Wysłany: Nie 0:54, 16 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pamietam jak na nią czekałam... i jak siedząc przy kompie odwracalam się, żeby sprawdzac co tam na vivie... bo akurat slucham vivy zwei:))) i tak przeskoczyłam.. i wróciłam... zaraz zaraz.... to był chyba Linde... i tak spadłam z krzesła... bardzo miłe spomnienia...
Ulubione piosenki:
Lose you tonight
close to the flame
salt in our wounds
ale jest to album do którego wracam najrzadziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzaLangosz
Obyty
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Nie 20:33, 16 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Deep Shadows jest jedną z moich 3 płyt HIM (jak do tej pory są tylko 3 albumy ,ale wkrótce się to zmieni ).Ubóstwiam Pretending i teledysk do niego nagrany. Jest Ville ,nie ma Ville
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata_Maria
W trakcie zadomawiania się
Dołączył: 16 Cze 2013
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 1:47, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
"Heartache Every Moment", "Close to the Flames" i "Pretending" to są moje ulubione piosenki z tej płyty. Nie słucham jej jako osobnej całości, traktuję ją raczej jako odskocznię od cięższych utworów HIM i za jednym zamachem mogę przesłuchać tak ze trzy utwory pod rząd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
outstar
NEWBIE
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pon 15:26, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
To była totalnie znienawidzona płyta "starej" HIM-owej historii, zanim jeszcze wyszedł Dark Light. Ze wszystkich stron się słyszało, że Greatest Lovesongs vol 666 to najlepsze dzieło zespołu ever, Love Metal zbyt świeży, żeby się do niego przekonać (i komercha), Razorblade Romance - gorsze od Lovesongs, ale klasyka, a DS&BH - fuj, fuj, fuj. Teraz "rolę" kozła ofiarnego przejęło Screamworks, a DS&BH jest już na tyle stare, że wchodzi do kanonu płyt kultowych, o których źle się nie mówi.
Sama zawsze kłóciłam się ze znajomymi znawcami mówiąc, że DS&BH to fajny, świeży powiew - odskocznia w inne style muzyczne, eksperymentowanie. Nie słucham może tej płyty na co dzień, ale doceniam fakt, że zespół pokusił się o zupełnie oryginalne podejście - tu tradycyjne bębny, tam dzwonki, w ogóle multum nowych instrumentów, oryginalne miksy, cała stylistyka na plus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hubert Modławski
Rozglądam się
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:47, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Płyta, której nie słucham zbyt często, lecz pod względem melodyjnym bardzo przyjemna dla ucha, łagodna, kilka hitów jak "In Joy and Sorrow", "Heartache Every Moment", "Pretending", czy "Close to the Flame" zawiera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
solitary_girl
Rozglądam się
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 15:54, 25 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nie mówię, że płyta jest zła i nie da się jej słuchać - urzekły mnie piosenki 'Heartache Every Moment', 'Pretending', 'In Joy And Sorrow', 'Please Don't Let It Go'... Jednak cała reszta jakoś przy nich blednie.
outstar napisał: | to fajny, świeży powiew - odskocznia w inne style muzyczne, eksperymentowanie. Nie słucham może tej płyty na co dzień, ale doceniam fakt, że zespół pokusił się o zupełnie oryginalne podejście - tu tradycyjne bębny, tam dzwonki, w ogóle multum nowych instrumentów, oryginalne miksy, cała stylistyka na plus. |
Mimo całej tej popowej słodyczy, jaką album jest przesiąknięty, też muszę to przyznać Poza tym, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - utworów z DSABH można słuchać dla odprężenia w słoneczny dzień, albo podczas jazdy autem, jak to stwierdziła moja mama Może kiedyś będę mieć to CD w swojej HIMowej kolekcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|